Witajcie,
Wczoraj dokonałam niemożliwego! Udało mi się w ciągu godziny (między pracą, wizytą w salonie sieci komórkowej i wieczorną imprezą) upiec dwie blachy muffinek i do tego udekorować je przygotowanymi w międzyczasie kolorowymi kwiatkami z masy cukrowej :) Po raz pierwszy miałam okazję wypróbować ten produkt. Posiadam masę żółtą i czerwoną (bo dla mojego męża zakup malinowej masy cukrowej to oczywiście zakup masy krwistoczerwonej :P). Do zrobienia 24 kwiatków wykorzystałam po 1/8 masy wycenionej w sklepie z dekoracjami za 9,20zł/szt. Środek z kwiatków to okrągła guma rozpuszczalna – fruttella :)
Masa cukrowa jest bardzo plastyczna, wystarczy ją rozwałkować na plastikowej desce do krojenia (nie potrzebowałam żadnej mąki czy czegoś podobnego), następnie wyciąć kształty foremką do wykrawania ciastek. Kwiatki, muffinki i owocowy środek połączyłam dostępnymi w sklepach pisakami do dekoracji – kilka kropel masy z pisaka idealnie połączyło wszystko ze sobą :)
Muffinki wyszły pyszne!!!