Kochani,
Przez ostatnie kilka dni udało mi się przygotować sporo świątecznych potraw. Zaczęłam od bigosu, w którym zamiast kiełbasy użyłam pokrojonych kabanosów wieprzowych. Wyszedł tak dobry, że już nam się skończył, a biedny Krzyś załapał się tylko na 1/2 porcji po powrocie ze Słupska.
W sobotę cały dzień spędziłam w kuchni. Zaczęłam od przygotowania farszu do pierogów z kapustą i grzybami i farszu do uszek. Potem było wyrabianie ciasta i lepienie. Przynajmniej udało mi się zorganizować tzw. „pierogową sobotę” – szkoda tylko, że w pojedynkę. Teraz wiem jakim skarbem jest mama, która na bieżąco rozwałkowuje świeże ciasto. Tego dnia udało mi się też upiec pierniczki i o dziwo nawet je udekorować :) Wyszło 15 kolorowych gingerman’ów :D
Zostaje mi do zrobienia jeszcze ryba po grecku.
Poniżej zdjęcia niektórych, gotowych potraw – przepisy pojawią się wkrótce!Które z powyższych dań zjedlibyście z największą przyjemnością?
Do następnego i miłych przygotowań do świąt :)
wpadłam z nadzieją na przepis na rybę po grecku, bo pewnie mi ona w udziale przypadnie, a nie jestem pewna, czy umiem ją robić :) rok temu chyba nie wyszło mi zbyt dobrze :)
Emilko zaraz wyśle Ci na maila mój stary przepis na farsz do ryby po grecku (jak go robiłam kilka lat temu to nie jadłam mięsa i zajadłam sam farsz z chlebem, bo był tak pyszny). Rybę solisz, pieprzysz, optaczasz w mące i smażysz. Faarsz wg przepisu z maila :)
Kasiu, ja też poprosze o przepis na farsz do ryby :) Mój mail: aldonastrachota@interia.pl; bede wdzieczna :)
Wysłane Aldonko :)
Jutro po usmażeniu ryby koniecznie zrobię zdjęcia do przepisu i zamieszczę go na blogu tak szybko jak się da. Nie będzie się różnił dużo od tego wysłanego ale będzie ładniejszy :P Buziaki i powodzenia :*
obtaczany, nie optaczamy ;) :P smacznie tu
oczywiscie barszcz <3 uwielbiam. Mogłabym co roku z pierożkami, uszkami, pasztecikami jeść. KOCHAM <3